Pod domem chłopaków byłam punktualnie .Louis wyszedł przed dom i podszedł do mnie .
- Dasz się karnąć ?
- Masz -dałam mu kluczyki - Tylko nie rozwal - zaśmiałam się
-Ha ha ha .Zayn jedziesz ze mną ?
-Jadę .
- Ja też ! -krzyczał Liam .
Za chwilę straciłam ich już z oczu .Weszłam do domu .Niall poczęstował mnie chipsami i zaprowadził przed drzwi Harolda .
-Harry mogę ?-otworzyłam drzwi .I zobaczyłam...
Że Hazza siedzi przy komputerze . Harry miał podobny kolaż nad łóżkiem tylko że z moimi zdjęciami ?Może ja nie jestem taka dziwna jak mi się zdawało .Podeszłam do Harrego .
- No co tam ? -rzekł .
-Teraz to ja jestem ździwiona twoim pokojem .-podeszłam do pułki z książkami .Czy ... tak to była książka ,która napisałam jak miałam 16 lat .Pamiętam jak mi się wtedy nudziło .Wiem że wydano parę egzemplarzy i większość w Polsce- skąd ją masz ?
-Byłem przelotem w Polsce i chciałem pamiątkę .-ujrzałam jego uśmiech który zwalał z nóg -Podpiszesz?
-Jasne ...Daj jakiś długopis - od razu podał mi czarny pisak .
Zabrałam sie za pisanie :
"Dla Hazzy .Zawsze będziemy się przyjaźnić Haroldzie:) Sandra Love ."
Kiedy zobaczył te słowa trochę zdrętwiała mu mina .Czyżby liczył na coś więcej ?Odłożył książkę na miejsce i zasiadł koło komputera .
-Co robisz ?
-Wybieram najbardziej znaną celebrytkę na esce .
-A kto jest nominowany ?
-Sprawdzałaś ostatnio pocztę ?
-Nie ,a co ?
-No bo jesteś nominowana .
-Co ?-trochę mnie to zdziwiło - ja nie jestem celebrytką !
-Jak to nie ? Przecież cały świat cie zna ! Masz dużo obserwujących na tt ?
- No jakieś 10 milionów...
-No i niby nie jesteś celebrytką?
- No nn.. ehh ...nie ważne .
- Choć tu patrz ,jesteś nominowana do celebrytki roku i na najlepszą piosenkę .
- Piosenkę ,ale która piosenka ma nominacje ?
-"You and Me" zresztą jest to moja ulubiona piosenka -gdy byś wiedział że jest o tobie ...- patrz teraz na to ...-znalazł różne rzeczy z moimi podobiznami .Rozdziabiłam bębe.
-Co to ma być ?
-Czytałaś kiedyś o sobie ?
-Nie ,nie interesuje się sobą .
-Ale ja się interesuje -dotarło do niego co właśnie powiedział ,ale mnie to nie zdziwiło .Popatrzył na nie i zobaczył że mnie to nie rusza - a nawet ktoś zrobił głosowanie z kim powinnaś chodzić ...
-Serioo ? i kogo wybrali ?
-Em to chyba nie ważne .
-Ej no !Powiedz kogo wybrali .
-Ehm ....emm no mnie .
-Aha -robiłam mine nie zainteresowanej - To nie dorzeczne ...
-Dlaczego ?
-Bo my się przyjaźnimy .Mamy jedną wspólną cechę .
-Jaką ?
-Jesteśmy fanami- jego twarz rozpromieniała .
-Ja jestem twoim ,a ty moim ...A nie chciała bys kiedyś spróbować ?
Była do niego odwrócona ,bo oglądałam resztę książek .Zaskoczyło mnie to co powiedział .Usiadłam na łóżku i przypomniało mi się że miał mi coś dać .
-A właśnie .Masz coś dla mnie ?
-Ah no tak -otworzył szafkę przy biurku i zaczął przerzucać rzeczy z prawej na lewą i z powrotem .-o mam - wziął zawartość pudełeczka w rękę i podszedł do mnie -wstawaj .
-Ale po co ?
- No wstań -zrobiłam co kazał .Odwrócił mnie do siebie tyłem i założył mi łańcuszek .Był on taki sam jaki miał Hazza .Mały samolocik jak by z papieru.
Zaczęłam go oglądać .Na jednej ze tron pisało "forever"
- Oh dziękuje jest cudny -przytuliłam go ,ale zaraz sie odsunęłam .Siedziałam z Harrym do 19 .Przez ten myślałam i przypomniało mi się że dała duzo powodów Hazzie by mógł pomyśleć że kiedyś możemy być razem.Chociaż kocham Harrego bardziej jak przyjaciela to nie chcę słyszeć tych hejtów na nasz temat .Była 19:30 ,a Louisa, Zayna i Liama nadal nie było ...Niall siedział na dole , jadł ,spał, oglądał, spał ,jadł... O 21:27 przyjechali chłopaki zeszłam na dól by ich ochrzanić .
-Louis dłużej się nie dało?
- No ale auto jest takie zajebiste i takie szybkie.
-Loui my więcej z tobą nie jedziemy !-rzekł Liam ,a Zayn tylko przytaknął .
-Louis ile ty jechałeś ?
-Em no może 180 ..
-180-Zayn parsknął śmiechem - Było 270 !
-Louis ostatni raz widzisz to auto !
-No weź .Przyjacielowi pożałujesz ?
-TAK ! Ja już pójdę -Harry stał w drzwiach - to cześć .
Wsiadłam do auta i pojechałam do domu .Na miejscu jeszcze pogadałam z Tori . I pisałam z Harrym na tt .Było pare pytań czy jesteśmy razem ,ale pisałam że to nie dorzeczne i że się tylko przyjaźnimy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz