Obudziłam się o 6 na następny dzień .Ile ja spałam ?.Harry nadal kimał .Ubrałam sie ,przygotowałam rzeczy bo jutro mieliśmy lecieć do Londynu.Zostawiłam tylko
na jutro .Bym miała co ubrać .Usiadłam na TT i FB .Poszłam sprawdzić czy wczoraj babcia wróciła i czy dziadek wrócił z kursu z Wrocławia . Kiedy wychodziłam przypomniałam sobie że dziadek przed 7 wychodzi do pracy więc minęłam sie z nim na przedpokoju i niby poszłam do kuchni :
- Co ty juz nie śpisz ?-zaczął rozmowę .
-No jakoś mi się nie chce.
Uchylił lekko drzwi i spojrzał na Harrego .
-A ten to co ?Późno się położył spać ?
- Nie ale on lubi długo spać .
-Em ,... a ten no - spuścił głowę by ubrać buty .
- No co ?
-Ty em .. go kochasz ?
-Tak ,a co ?
- Nic tak pytam .O juz czas idę na razie pa .
-Pa
Dziadek wyszedł przez ciemne drzwi i zamknął je cichutko za sobą .Ja poszłam do kuchni zrobić sobie płatki z mlekiem .Wzięłam gorąca mikę i na paluszkach poszłam do pokoju . Usiadłam tyłem do łóżka
i włączyłam telewizor ,był ustawiony na 4 kreski . Przeglądałam też Twittera . Było dużo pozytywnych komentarzy jak i hejtów na temat mnie i Harrego .Przejrzałam wszystkie komentarze zajęło mi to godzinę . Akurat zaczynała się hot plota .
-Buu
Tylko podskoczyłam
-Wystraszyłem cię - Harry położył głowę na moim ramieniu.
-Zabije cię - pocałował mnie w szyję -ale możesz kontynuować .
Harry zaczął nie całować . Wstałam by lepiej go poczuć .
On załapał mnie w talii i prowadził w stronę łóżka . Nie pamiętam nic po za tym że ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz