♥10

Obudziłam się o 9 .Harry jeszcze chrapał.Pomału zeszłam z łóżka i poszłam do toalety sie ubrać .Zeszłam na dół i postanowiłam zrobić naleśniki .O 10 zszedł Niall .
-Naleśniki czuje .
-Masz jedz .
Za chwilę wszyscy się zebrali w kuchni a ja poczęstowałam ich góra naleśników .Miałyśmy byc u chłopaków do 15:20 bo genialna ja zapomniała kluczy do drzwi .Dzisiaj ma przyjechać Caroline i o 16 miała przyjść do mnie. Za nim się obejrzałam była 15 :15(ktoś mnie kocha .Wiem kto ) .Pocałowałam Harrego na pożegnanie.
-No błagam nie przy ludziach .-powiedział Loui.
-Przeszkadza ci to ?-spytałam .
-Tak !
-To masz pecha .Jak się liżesz z Eleanor to ci nikt nic nie mówi .
W domu byłyśmy o 15:30.Akurat rodzice przyjechali . Poszłam by przygotować coś do jedzenia .O 16 :02 przyszła Caroline .Przywitała się z Tori  .Zaczęliśmy rozmawiać .Jak my dawno nie gadałyśmy nagle tyle tematów chciałam poruszyć .
-Sandra ? - zaczęła Caroline .
-Co ?
-Załatwisz coś ?
-Ale co ?
-Autograf 1D- mogłam sie domyślić .
-No postaram się ...
-Sandra -usłyszałam głos mamy
-Co ?
-Jedziemy do Jenny przyjedziemy wieczorem .-Jenna koleżanka mamy .Nikt ważny .
-Okey .
Rozmawiałyśmy i przyszedł mi SMS .Caroline wzięła mój telefon (zawsze czyta moje SMS-y .W końcu jest moją przyjaciółką ) .
-Kto to ? - spytałam .
-Em... Harry...- Tori i ja troche zbladłyśmy .
-A co pisze ?
-Czy powtórzycie wczorajsza noc ... O co chodzi ? ...Czy ty ...
-Nie -zaśmiałam sie .-to jest mój przyjaciel .I wczoraj się troche wygłupialiśmy .
-A co mu odpisać ?
-żeby przyszedł za chwilę .
-Okey ...Poszło .
Nie minęło 10 min .Usłyszałam dzwonek .
-To pewnie Harry ja mu otworze - powiedziała Tori .-Hej Harry .
-Hej .
Wszedł do salonu .
-Hej -wstałam by go przytulić
-To jest moja przyjaciółka Caroline .
-Miło cie poznać .
Caroline była tak szczęśliwa że myślałam że zejdzie na zawał.Harry usiadł koło Tori ,a ona pisze z kimś przez telefon .Po minie myslę ze to z Niallem pisze .
-Niall za chwile przyjdzie -wybuchła .
-No a może dzisiaj wy zostaniecie na noc ?
-No spoko .A twoi rodzice beda ?-to drugie zdanie szepnął mi do ucha.
-Tak .
Reszta dnia minęła dobrze .Caroline dostała swoje upragnione autografy ,a chłopaki zostali na noc .Tori z Niallem spali w gościnnym ,a ja z Hazzą  u mnie .

************************************************

ZA TO ŻE NIE BYŁO ŻADNEGO ZDJĘCIA DODAJE TAKIEGO SWEET HAZZE <3