Siedzieliśmy w basenie aż do 22 . Potem postanowiliśmy oglądnąć film "Ted" . O 24 poszłam już do pokoju bo byłam zmęczona . Przebrałam sie w moja nową piżamkę ;
Właśnie kładłam się spać gdy wszedł Harry .
- O ładna piżamka .
- No dosyć .Idziesz juz spac ?
- No za chwile .
-Okey
Położyłam się i zasnęłam . Sniło mi się jakieś pole .Nie wiem o co w nim chodziło .
Obudziłam się w środku nocy o 3 .Zachciało mi się pić .Więc zeszłam na dół nie zwróciłam uwagi czy Harry spał .Kiedy weszłam do kuchni usłyszałam .Ciche gadanie . Zajrzałam do salonu zobaczyłam Nialla i .... Harrego ."To on nie śpi na górze ?"Weszłam po cichu do salonu .Siedzieli oni akurat tyłem do drzwi .
-A wy co tutaj robicie ?
Przerażony Harry od razu wstał .
-Em my tak siedzimy ...- Harry był strasznie wystraszony .
-Tyle to ja widzę .Jest 3 nad ranem czemu nie śpicie ?
- No bo my musieliśmy coś obgadać -odezwał się Niall
- A słyszałaś coś ? - rzekł Harry
- Nie ,a co ?
- Nie nic .
- Dobra chłopaki do spania .
- Nie jesteś moją matką -powiedział Niall - a po za tym jestem starszy !
- Do spania powiedziałam
-Okey dobranoc Harry
Niall wręcz pobiegł na górę . Słyszałam że jeszcze chyba się wywalił .
- Harry ty też do spania .-Odwróciłam się i poszłam z powrotem do kuchni .Harry szedł za mna .-A ty gdzie idziesz ?
-Za tobą .
-Ja idę się jeszcze napić .
- No ja tez się napije .
- Em o czym rozmawialiście ?
- Nie ważne .Nasze głupie sprawy .
Zrobiłam minę zbitego pieska .
-No nie .Tylko nie ta mina . To ja już pójdę spać .
"Cholera ,ciekawe o czym gadali ?"Napiłam się i poszłam na górę .Harry udawał że śpi a tak naprawdę widziałam że co na niego patrzę to się powstrzymuje by nie śmiać się .Położyłam się i zaczęłam go głaskac po policzku ,a w pewnym momencie nie wytrzymał i zaśmiał się .
- No ej zasypiałem !
- A to ja się śmieje ?
- No nie ale nie ważne -patrzył mi teraz w oczy -wiesz co ?
-Hm ?
- Musisz iść jutro do pracy ?
- No nie wiem chyba tak ...
-No ale ja się nie zgadzam !
- No w sumie mogę za symulować chorobę .
-No i to mi się podoba ...
-Serioo ?
-Tak -uśmiechnął się i powrócił do tego co zamierzał .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz