-Hejjj co tam ? - spytałam tak jak by nic nie nie wydarzyło .
-Taaa- rzekła Tori .I akurat wtedy Harry stanął za mną .
- Co tam ludzie ?-Ja zrobiłam facepalm .
-<hahahahaha> -Lena , Tori i Niall się zaśmiali .
Podeszłam do kanapy na której siedziała Lena i usiadłam jak zbity pies .Kiedy usiadłam Lena szepnęła mi do ucha :
-Widzę że dużo się wydarzyło podczas mojej nieobecności
-Zatkaj się .
Kiedy ja kłóciłam się z Leną usłyszałam głos Nialla
- No za dwa dni wyjeżdżamy nie Hazz ?
Harry pokazywał by Niall się nie odzywał .
-Co ?!-wrzasnęłam- Gdzie wy jedziecie ? -Popatrzyłam na Harrego .On spuścił głowę i udawał że go tam nie ma .
-Jedziemy na 3 miesięczne turnee do Europy -odrzekł Niall
-Aha ...-wstałam i poszłam do siebie .
Kiedy już zamknęłam za sobą drzwi na klucz .Wzięłam laptopa i usiadłam pod kołdrą na łóżku . Zasłoniłam okna w sypialni i siedziałam tylko przy świetle ,które wydobywało się z laptopa . Sprawdziłam Twittera , Facebooka , Aska i różne inne stronki .
Starałam dać follow wszystkim na twitterze .Po 2 godzinach poszłam do toalety i słyszałam że ktoś jest pod drzwiami podeszłam i otworzyłam drzwi . Zaspany Harry wleciał do pokoju .Przy okazji nieźle walnął się w głowę .Padłam na kolana :
-Nic ci nie jest ?- niestety nadal go kocham i mnie też zabolało kiedy on się walnął .
- Nie ale głowa mnie boli - oboje wstaliśmy . Harrego troszeczkę zatoczyło, myślałam że to przypadek , ale kiedy zatoczył się w moją stronę i przytulił mnie .
-Przepraszam ...
-ehem
-No ale na serioo ...Ale mnie ten łeb boli .
-I dobrze i tak !
- No ej !
Poszłam do sypialni .Hazz poszedł za mną . Kiedy położyłam się na łóżku. Harry usiadł na rogu łóżka .
- A ty o co tutaj siedzisz ?
- No ...No ... Nie wiem może dla tego ze nie będę cię widzieć przez 3 miechy.
-To nie jest wytłumaczenie . Chociaż ....
-?
- Wybaczę ci to jak powiedz mi jakie kraje są przewidziane na turnee .
- Em Francja , Finlandia , Holandia , Hiszpania , Niemcy i jest jeszcze więcej ale nie chce mi się wymieniać .
-A jest na tej liście może Polska ?
- Em jest . Jakoś w połowie 3 miesiąca to będzie chyba w lutym . W grudniu się zaczyna ,ale na święta przyjedziemy .
- To chyba się wybiorę do Polski .
-Na koncert chcesz przyjechać ?
- Może .
-Czyli że tak .
- No czemu nie ...
...A nie.. musze już iść jutro o 6 mam pobudkę -dokończył.
- Okey .Szkoda .
-Ej no napisze jutro do ciebie .
-Spoko .
Poszłąm na dół odprowadziłam Harrego ,a sama poszłam do kuchni . Zrobiłam sobie kanapkę .I poszłam do
salonu . Chciałam spytać Tori czy wiedziała że oni wyjeżdżają .
Pogadałam z nią przez godzinę i poszłam spać .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz